W 2023 roku cieszyłem się z odsunięcia pisu od władzy. Po trzech latach życia z kamieniem w bucie, obserwowania afer wybuchających średnio co 2 dni, niewyobrażalnej niesprawiedliwości wyrządzanej Polakom przez pisowców i ich zupełnej bezkarności liczyłem, że przetrwam te 1,5 roku i zostanie wybrany przezydent, który pisowskich bandytów nie będzie chował w pałacu i ułaskawiał.
Jestem bardzo zawiedziony tym co stało się w niedzielę. Przestępcy nie zostaną rozliczeni. Romanowski wróci z Węgier. Szymczyk nie odpowie za wysadzenie granatnika w budynku komendy. Kaczyński za okradzenie Birgfelnera z pieniędzy na dwie wieże. Macierewicz za działalność na rzecz rosyjskiego wywiadu.
Mam wrażenie, że osunęła mi się ziemia pod nogami. Ciężko złapać mi oddech od paru dni.
Dodano przedwczoraj Wiadomość przeczytana 319 razy