 Re: POST CMLVIIStiff
 Drugie przemyślenie ostatnich dni odnosi się do nudnego człowieka. Otóż nudny człowiek wg nudnej definicji jest jednak w nudnym małżeństwie. Poznawanie się jednak ludzi, już nie mówiąc o jakimś związku to jest przecież tak zupełnie nieuporządkowane i poza rutyną zajście, że po prostu no jak to tak. Niewyobrażalne dla mnie. | Dodano wczoraj o 21:12 Wiadomość przeczytana 54 razy |
|
