Wydaje mi się że nic nie rozumiecie. Nie chcę żeby to źle zabrzmiało ale to nie chodzi tylko o brak pieniędzy. Jestem kompletnie sam dalej nie pogodziłem się ze śmiercią mamy. nadal mam długi mam wrażenie że odsetki rosną szybciej niż ja zdążę wpłacić. Najbardziej brakuje mi mamy, osoby z którą zawsze mogłem porozmawiać
Dodano wczoraj o 15:19 Wiadomość przeczytana 76 razy