E-mail:   Hasło:     Jeżeli nie pamiętasz hasła wpisz sam adres e-mail.
System przyśle Ci list z przypomnieniem hasła.Pokaż wszystkie | Odpowiedz | Zarejestruj się | FAQ  
 
aneta1877

ja biję męża,mąż bije mnie
aneta1877

Witajcie,mam 22lata,od 6lat jestem z mezczyzna ktory od dwoch lat
jest moim mezem,mamy 2letniego szkraba,ktory jest calym naszym
zyciem.Jak same zauwazylescie po temacie ja bije meza maz bije
mnie,nie wiem jak to sie stalo,nasze charaktery zawsze pilnowaly aby
w naszym zwazku nie brakowalo klotni,ja jestem osoba ktora nie
przepada za osobami pijanymi,nie wiem skad sie to u mnie wzielo bo w
domu alkohol byl okazjonalnie jak u wiekszosci,ale jakos tak wyszlo
ze nienawidze osob pijnaych.Moj maz wie o tym doskonale ze nie lubie
jak pije albo jak przychodzi troche wypity do domu,wiele razy mu o
tym mowilam ale to jakos do niego nie dociera,miesiac temu
zadzwonilam do niego bo nie wrocil do domu po pracy,to powiedzial mi
ze juz konczy piwo z kolegami i za chwile ma autobus,po niecalych 3
godzinach wrocil,nie byl bardzo pijany,ale to nie zmienia faktu ze
byl pod wplywem alkohlu,tylko wszedl do domu a ja uderzylam go w
twarz,a on sie odwinal i tez mnie uderzyl,to byl pierwszy raz jak od
niego dostalam,potem oczywiscie bylo szarpanie,popychanie no i
slowa,ktore bolaly bardziej niz jego czyny,oczywiscie nie bylam mu
winna,oddalam mu za tego policzka a potem za ublizanie mi rowniez mu
sie odwinelam kilka razy,a on sie tlumaczyl tym ze przeciez nic
zlego nie zrobil,ze nawet nie moze wypic sobie piwa z kolegami.Nie
powiem bo moze sobie wypic,ale on nigdy nie umie mnie zrozumiec,on
zawsze moze wszystko,a ja?ja po calych dniach siedze w domu z
dzieckiem,nigdy nie prowadzilam zycia imprezowego,jestem typem
domownika,nie mam kolezanki,przyjaciolki z ktora moglabym wybrac sie
na zakupy albo pogadac o problemach.w ten poniedzialek byl caly
dzien w pracy przyszedl przed 22,przez tel powiedzial mi ze idzie po
jedna piwo do sklepu,ale jak przysz\edl do domu to okazalo sie ze
nie tylko jedno piwo wypil,juz bylam wsciekla,no i zaczelo sie od
slowa do slowa,a zee akurat mamy remont w mieszkaniu to mialam pod
reka album i rzucilam w niego bo mialam juz dosyc tego ciaglego
ublizania,no i jakos sie to tak rozkrecilo ze bylo szarpanie,dusilam
go od tylu a on rzucil mna na podloge,wczesniej rozwalil mi warge a
na koniec tak uderzyl mnie w policzek ze upadlam na ziemie i nie
wiedzialam co sie dzieje,ja ze wscieklosci,z nerwow tez go bilam
czym popadnie,drapalam,nie moge tego juz zniesc,nie wiem co sie z
nami stalo,nie wiem tez czy go jeszcze kocham,nie powiem bo jak sie
nie klocimy i jjest miedzy nami ok to jest super,ale jak tylko
zaczna sie lotnie to w ogolle nie mamy do siebie szacunku.ogolnie
nie mam co na niego narzekac ja siedze w domu z dzieckiem,nie
pracuje nigdzie i on nas utrzymuje i nie moge powiedziec zeby nam
czegos brakowalo,mamy wszystko,ale bvrakuje mi u niego zrozumienia
mnie chociaz troszeczke,ze ja tez pomimo tego ze siedze w domu tez
mam prawo do czegos,a nie tylko on bo pracuje i z jednej pracy idzie
do drugiej.W ogole juz dawni nie wyszlismy gdzies razem,chociazby do
kina,jedynie idziemy na zakupy od czasu do czasu sami bo z naszym
skarbem zakupy to koszmar:)troche sie rozpisalam,ale kurde nie mam z
kim pogadac,zaczelam ostatnio wchodzic na czaty zeby sobie z kims
pogadac i wiem ze ludzie tam nie zawsze sa szczerzy,to jak pisza ze
im sie fajnie ze mna pisze,albo ze jestem wartosciowa osoba to robi
mi sie milo,bo w domu nikt mnie nie umie docenic.

Dodano dziś o 00:00
Wiadomość przeczytana 32 razy

Strona główna | »

   ja biję męża,mąż bije mnie / aneta1877
      Re: ja biję męża,mąż bije mnie / Czarny_Kot
      Re: ja biję męża,mąż bije mnie / Lily__


dodaj odpowiedź

Aby dodać list na forum musisz się najpierw zalogować wpisując w okienkach na górze strony swój e-mail i hasło podane przy rejestracji.