 Czarny_Kot | 
|
 Re: POST CMLXXCzarny_Kot
 Wstałem dziś rano, chociaż noc rozcinała mnie na kawałki, budziłem się co chwilę, jakby coś szarpało mnie za duszę. Ale przynajmniej sny miałem łaskawe, rzadko kiedy są dla mnie tak uprzejme. Wlazłem potem do sklepu, zimno aż paliło w dłonie, kupiłem chleb i szynkę rydzyńską, żeby zrobić tacie kanapki do pracy, taki mały gest w pustym świecie. Teraz siedzę przed telewizorem, pozwalając żeby polityka powoli rozpuszczała mi mózg, jakby to było coś w rodzaju codziennej modlitwy do głupoty... ;) | Dodano dziś o 09:15 Wiadomość przeczytana 46 razy |
|
