Ty naprawdę cierpisz na otyłość czy tylko tak piszesz na wyrost? Pytam, bo się nie orientuję, miliard lat nie było mnie na forum.

Jeśli Twoja otyłość jest prawdziwa, to masz po prostu chorobę otyłościową. To się leczy i w ostatnim czasie bardzo dużo się o tym mówi.
Poszukaj w necie, na FB jakichś stron i grup na ten temat i tak pewnie będą kontakty do sprawdzonych lekarzy, może nawet niekoniecznie w Twoim mieście.
Niestety ogół lekarzy to w dalszym ciągu niedouczone ćwoki, które zatrzymały się na wiedzy medycznej sprzed 20 i więcej lat. Ja tego akurat doświadczyłam, tylko w psychiatrii.

Zwykły lekarz będzie Ci kazał schudnąć, czyli mniej jeść i więcej się ruszać. Specjalista bariatria być może zaleci Ci operację zmniejszenia żołądka. Pierwsze rozwiązanie jest zupełnie do dupy i takiego lekarza należałoby utopić w klozecie. Drugie rozwiązanie jest tylko trochę lepsze.

Najlepiej byłoby znaleźć dobrego lekarza z właściwym podejściem i najnowszą wiedzą, który właśnie zajmuje się leczeniem choroby otyłościowej. Niedawno własnie widziałam w tv wypowiedź takiego lekarza. Chorobę otyłościową leczy się lekami, a nie silną wolą, bo - już nie pamiętam czy to chodzi o hormony, czy o konkretne struktury w mózgu - ale silna wola nic nie pomoże, tak samo jak nie pomaga w leczeniu cukrzycy czy nowotworu.
Zapewne taki lekarz zaleciłby również psychoterapię, ale u własciwego specjalisty, który ją ukierunkuje pod tym właśnie kątem.