Rozumieliśmy się wtedy kiedy rozumiałem jak ci jest ciężko i w ogóle tak?

A kiedy pisze o odpowiedzialności za własne życie to już nagle się nie rozumiemy, kumam

Ja też jak pisałem do tej na forum o swoim cierpieniu to wolałem o wiele bardziej wpisy ludzi którzy pisali że rozumieją jak mi jest ciężko głaskali mnie po główce i mówili jaki biedny adrianek..

Ale to trochę tak jak z wychodzeniem z nałogów, nie da się tego zrobić bezboleśnie

Forum jest od tego żeby pisać co się czuje zarówno ty masz do tego prawo jak i ja, dlatego Pisz co ci w głowie siedzi od tego jesteśmy, ale pamiętaj że to tylko forum internetowe, od realnej pomocy są realni ludzie