 Re: Mój tata miał wypadek...smutne_słonko
 Mój tata złota rączka też zawsze wie lepiej...
ostatnio jakaś maszyna mu wciągła rękaw bluzy i zanim ogarnął maszynę konkretnie poszarpało mu rękę i wykręciło... ale nie trzeba było do lekarza przynajmniej w tym przypadku... bo miał też wcześniej inne...
Też myślę, że może potrzebować ręka czasu do powrotu do sprawności, ale ważne,że profesjonalnie jest ogarnięte i przynajmniej nie wedrze się nic z takiego właśnie podejścia, że ogarnie w domu... bo wie coś lekarsko...
Trzeba poczekać... i dobrze,żeby tata nie odpuścił wizyt, aż leczenie się faktycznie zakończy.
| Dodano dziś o 14:05 Wiadomość przeczytana 56 razy |
|
