Poszliśmy na cmentarz na mszę, bo nie wypada...
Nawet nie myślałam, że aż tyle będzie mnie to kosztować. W pewnym momencie popłynęły łzy i zrobiło się nie fajnie. Padło niewygodne pytanie, a z mojej strony odpowiedź pełna kłamstwa.
Wiecie kłamanie, by tylko inni się nie domyślili, nie poznali prawdy ... Ostatnio przychodzi mi z coraz większą łatwością. Nawet świadomość, że przemilczenie może być odbierane za ciche przyzwolenie nic tu już nie zmieni. I tak by wyszło, że to z mojej winy, bądź co gorsze jeszcze by nikt nie uwierzył :/
Dodano wczoraj o 14:36 Wiadomość przeczytana 56 razy