Mało. Zasypiam po 1.00, czasami nawet blizej 2.00, budzę się o 6.30, ale jak mam wyjątkowo stresujący okres, to nie sypiam w ogole. Zdaża mi się też wybudzać kolo 4.00, 5.00 i wtedy czasami zasypiam jeszcze, a czasami nie.
Dodano wczoraj o 22:31 Wiadomość przeczytana 27 razy