 Czarny_Kot | 
|
 Spędziliście święta tak jak planowaliście?Czarny_Kot
 Pytałem jak będziecie spędzać święta, a jak wyszło tak naprawdę ?
tak jak planowaliście?
Czy zupełnie inaczej?
Przede wszystkim chciałbym podziękować wszystkim ludziom którzy wysłali mi kartki świąteczne bardzo bardzo wam dziękuję ;-***
Spędziłem kilka godzin z rodziną Nie wiem jai sens miało jechać na ten cały wieczór do rodziny by następnego dnia wrócic no ale pojechaliśmy...
Po wspólnej Wigilii rodzą mi się w głowie pytania...
Dlaczego w Polsce bycie katolikiem tak często pachnie przemocą, złem i oszustwem,
Dlaczego słowo wierzący wielu kojarzy się nie z miłosierdziem, tylko z krzykiem, pogardą i krzywdą zadawaną innym w imię Boga, który podobno jest miłością?
Dlaczego właśnie na święta, gdy stół ugina się od potraw, a choinka świeci, rodzina zbiera się razem i z ludzi wychodzą najgorsze cechy: stare urazy, małe tyranie, wielkie hipokryzje?.
Jakby Wigilia była sądem, a nie spotkaniem.
Bo religia miała uczyć czułości, a uczy dominacji.
Miała leczyć, a często tylko rozdrapuje.
Drugie najważniejsze przykazanie, to o wzajemnej miłości, gdzieś zniknęło. Może wypadło między amboną a polityką. Może zostało zadeptane butami prawdziwych wiernych. Może schowano je głęboko, bo miłość bliźniego jest trudniejsza niż nienawiść ubrana w cytat z Pisma.
A przecież bez miłości religia jest tylko martwą literą, zimnym rytuałem, teatrem bez sumienia. I wtedy nie zbawia tylko straszy.
Nie rozumiem tego.
Stawiam kropkę i ona boli | Dodano dziś o 15:15 Wiadomość przeczytana 89 razy |
|
