 Re: Alkohol himalaya
 Od dzisiaj nie odzywam się do matki (i "brata") poza niezbędnym minimum. Po wczorajszym wiem ze jestem z pojebanej rodziny... :( jest mi tak ciężko i smutno z tego powodu + samotność. | Dodano dziś o 17:41 Wiadomość przeczytana 59 razy |
|
