 Czarny_Kot | 
|
 Katolicyzm jest ... Czarny_Kot
 Katolicyzm był jest i będzie i nic tego nie zmieni ;)
Ciekawe że ciągle coś podbija te wątki, że jest najlepszy że jest najgorszy...
Pytanie brzmi czy da się pogodzić wierzących z niewierzącymi ? Jak myślicie?
Kilka lat byłem agnostykiem,
Mówiłem szczerze że nie wiem jak jest, Może Bóg istnieje Może Bóg nie istnieje, nie wiem...
Ale agnostycyzm uznałem w końcu za własne lenistwo...
Katolicyzm nie jest ani dobry, ani zły.
Jest jak nóż: w rękach głodnego może pokroić chleb, w rękach fanatyka rozciąć człowieka.
Dla jednych to ostatnia deska ratunku...
Dla innych pałka, krzyż zamieniony w młotek, którym tłucze się cudze sumienia aż do krwi.
Katolicyzm potrafi uczyć miłości, ale równie dobrze tresuje do nienawiści w białych rękawiczkach.
Mówi o miłosierdziu, a często praktykuje pogardę.
Gada o pokorze, a stoi na ambonie jak na tronie z kości.
Nie religia jest problemem, tylko ludzie, którzy robią z Boga alibi.
Bo łatwiej powiedzieć tak chce Pan, niż spojrzeć w lustro i przyznać:
To ja chcę.
Katolicyzm jest dobry tam, gdzie pomaga nie umrzeć w środku.
Jest zły tam, gdzie każe innym umierać za cudze dogmaty.
Reszta to już nie wiara, tylko teatr. | Dodano wczoraj o 20:39 Wiadomość przeczytana 88 razy |
|
