Dobrze, że o tym mówisz.
Podoba mi się też Twoje podejście do tego.
Świadomość rodziców z każdym rokiem rośnie i doskonale wiedzą, że składka jest tak naprawdę dobrowolna.
W szkole mojego dziecka dostajemy specjalne deklaracje do wypisania, deklarujemy ile wpłacimy na Komitet Rodzicielski. Nawet jeśli nic, wpisujemy zero. I podpis obowiązkowo. Na zebraniu każda matka spogląda na inną, często mówi ja nie płacę. Ale..... zero też trzeba wpisać. I tak z zera robi się jakaś kwota- mówisz... dobra to dam chociaż te 20zl. W naszej szkole dzieci kupują dodatkowo różne pomoce. Np. nauczyciel musi mieć kartki na kserowanie sprawdzianów. Papier ksero kupuja uczniowie. Potem ta niechęć wpłacania pieniędzy na komitet rośnie bo i tak co chwilę coś trzeba kupić.
Dodano przedwczoraj Wiadomość przeczytana 135 razy