Cześć:-). Nic specjalnego. Mam wykłady do 14.30. O 18.00 obchodzimy 10 lecie mojej wspólnoty. Jednak liczy sie to, że potencjalnie mogę wszystko. Pojechać do Krakowa lub cokolwiek mi siłę zechce. Taka wolność mnie oszałamia. Mogę zjeść cokolwiek zechce. Dopiero sie oswajam:-). Teraz mam ochotę na herbatę z pokrzywy. No problem. 13 lat walki o przetrwanie zmienia człowieka. Smakuje sie wolność w pełni.