Parę słów wyjaśnienia. Nie chce mi się nawet tego komentować. Dodałem wpis, każdy może się odnieść do niego tak jak uważa. Nie martw się pewnie będę musiał "być mężczyzną" i pójdę do schroniska dla bezdomnych. Nie mam nadziei że uda mi się zebrać te 900 zl. Mam nadzieję że cię to ucieszy.
Póki co jednak jestem w szpitalu psychiatrycznym i zostałem przyjęty do niego z miejsca ponieważ jestem w tak złym stanie psychicznym. Myśli samobójcze, halucynacje, anhedonia, poczucie bezsilności i beznadziei. Będę tu od 6 do 8 tygodni. Nie mogę "być mężczyzną" będąc w szpitalu. Nie pójdę stąd do pracy, nie mogę załatwić spraw z długami będąc tutaj ani nawet nie można przeprowadzić wywiadu środowiskowego z MOPSu. Tak będzie konieczny kolejny wywiad bo MOPS znowu się doczepił moich długów. Pożyczki traktuje jako dochód mimo tego że ostatni kredyt zaciągnąłem w 2023 roku.
Naprawdę to co piszesz nie pomaga. Lekarz powiedział że najpierw stabilizacja lekami i dopiero wtedy mogę myśleć o załatwianiu własnych spraw. No ale o los moich rzeczy się boje to naturalne. Nie ma kto przyjechać i ich odebrać a tym bardziej ich przechować.
Nie mam zamiaru się więcej na ten temat wypowiadać.