Naprawde Dzieki. Rozczulilo mnie, bo lepiej bym tego nie okreslila. Zdaje sie ze glowny wyrzyg juz poszedl
Potrzebowalam obecnosci - nie byc sama. Wiec dzieki, ciesze sie ze znalazlam ten zaulek
Nie czulam juz tego lata. Po tym snie mialam takie telepanie caly dzien, ze marzylam o benzodiazepinie, jakbym miala ptsd... Nie pamietalam juz ze tak moze czuc sie cialo.
potem to narastalo, az w weekend poczulam jakby mi sie cos oderwalo z serca i cale masy leku i niepokoju poszly mi w glowe. Czulam ze jak z siebie czegos nie wyrzuce to mnie zassie
Teraz czuje spokoj.
Chcialam zeby ktos mnie uslyszal - tego potrzebowalam i to dostalam.