 Re: POST CMLVIIriver
 Kolega z roboty powiedzial, ze przez zajmowanie sie chorym psem nie rozwijam sie. Nie uscislil jednak co mialoby byc tym rozwojem... Dla mnie liczy sie tylko rozwoj literacki, taki copywriting. A tu rozwinalem sie znacznie. Zycie towarzyskie nie istnialo nigdy, jakies romanse tez w sumie... Moze chodzilo mu bardziej o ten aspekt | Dodano dziś o 17:45 Wiadomość przeczytana 34 razy |
|
