Nie świętuje, w sensie nie przeszkadza mi, ale nie obchodzę, zresztą Wszystkich Świętych w mojej rodzinie, to też nie jest typowe posiedzenie na cmentarzu, bo cała rodzina (bliższa i dalsza) zbiera się u teściów i jest regularna impreza, lepsza niż na Boże Narodzenie czy Sylwka, ale bez przebieranek czy psikusów i kultywowana dłużej niż moda na Halloween w Polsce.