E-mail:   Hasło:     Jeżeli nie pamiętasz hasła wpisz sam adres e-mail.
System przyśle Ci list z przypomnieniem hasła.Pokaż wszystkie | Odpowiedz | Zarejestruj się | FAQ  
 
Jeż

Re: POST CMLXXIV
Jeż

Oooo, nikt, to ja sobie opisze moje matkowe rozkminy.
Własnie rozpisałam dzieciorom przygotowanie do sprawdzianu z matematyki na jutro. Przygotowuje już, ktoreś z kolei, bo ćwiczymy jakoś od tygodnia. Ćwiczyliśmy też na polski, do dyktanda i sprawdzianu. I nie, nie ma pretensji do szkoły, że robię to z dzieciakami w domu. Młody pewnie poradziłby sobie tylko z tym co robią w szkole, ale młoda to inna para kaloszy i kiedy wysyłałam ją do zwykłej podstawówki, wiedziałam, że będzie to od nas, od niej i ode mnie, wymagało pracy, tak zresztą umawiałam się wtedy z dyrekcją, że jak młoda nie ogarnie, to przeniosę ją do szkoły integracyjnej, albo specjalnej. Ale ogarnia, czasem lepiej niż normatywni koledzy.
Ale ja w sumie nie o tym, taki przydługi wstęp wrzuciłam. Młoda wciąż ma zajęcia rehabilitacyjne poza szkołą, ktore często z dojazdami zabierają nam pół dnia. No i każdy z terapeutów chciałby, zeby jeszcze w domu ze mną ćwiczyła, to plus szkoła, plus nauka w domu, daje za pewne jakie 10 h dziennie.
Ostatnio gdzieś wpadł mi w oko filmik pani logopedki, ktora obśmiewała to jak rodzice pokracznie tłumaczą się z tego, że z dzieciakami w domu nie ćwiczą, albo ćwiczą za mało. No i ktoś wylał na nią kubeł zimnej wody, że dziecko, które do niej przychodzi na zajęcia ma zapewne jeszcze ileś takich zajęć w ciągu tygodnia, że każdy terapeuta myśli, że jest najważniejszy, a oprócz nich dzieciaki często mają jeszcze inne rzeczy do zrobienia i z tych ich 15 minut na ćwiczenia robią się 2 i więcej godzin codziennie.
Bardzo to we mnie ostatnio rezonuje. Bo ciężko mi znaleźć dodatkowy czas na ćwiczenia związane z rehabilitacją, choć przecież codziennie coś robimy, ale nie koniecznie to czego oczekiwalby konkretny terapeuta. I w sumie uj, jestem przyzwyczajona, że wciąż jako matka dziecka z niepełnosprawnością jestem niewystarczająca, ale fajnie by było, jakby ci ludzie związani z pracą z dziećmi z deficytami mieli też trochę świadomości, że doba nie jest z gumy, a dziecko nie może zasuwać nad lekcjami i rehabilitacją dłużej niż dorosły na etacie.

Dodano dziś o 12:37
Wiadomość przeczytana 42 razy

Strona główna | »

   POST CMLXXIV / Jeż
      Re: POST CMLXXIV / Jeż
      Re: POST CMLXXIV / parasomnia
          Re: POST CMLXXIV / Czarny_Kot
      trochę brytyjskiego humoru cd / leto
          Re: trochę brytyjskiego humoru cd / river
      Re: POST CMLXXIV / river


dodaj odpowiedź

Aby dodać list na forum musisz się najpierw zalogować wpisując w okienkach na górze strony swój e-mail i hasło podane przy rejestracji.