Zrobiłam badanie dziewiętnastu hormonów, czekam jeszcze na wynik jednego. Jak do tej pory wszystko jest ok, to może jednak nie polip a jakieś zgrubienie. Lekarka trochę zmieniła plan mojego leczenia (leczenia na razie nie wiadomo z czego) i w przyszłym tygodniu mam sprawdzaną drożność jajowodów, a zaraz po tym być może dostanę zastrzyk na zwiększenie ilości jajeczek w cyklu. Można po nim nawet mieć trojaczki, ale że z jakiegoś powodu jajko się nie zakotwicza to się ilością nawet nie martwię. Chyba, że nie może się przez tą słomkę przecisnąć, a badanie ją udrożni. Tak czy inaczej niczym nie chce się zamartwiać.
Dodano 29 dni temu Wiadomość przeczytana 1132 razy