Rozalia_39 |
| Re: ProwokacjaRozalia_39
* Zawsze przed stosunkiem z kobietą, możesz zapytać....przepraszam czy Pani się zabezpiecza? Jeśli nie to użyć prezerwatywę czego wielu mężczyzn nie lubi, nie wiem jak Ty. Ewentualnie pobawić się inaczej. A w najgorszym przypadku schować ku.....sa w gatki i obejść się smakiem.
* Aborcja a zabezpieczenie. Ciekawe.
Jeśli ktoś chce dziecko, świadomie podejmuje decyzję o macierzyństwie a później okazuje się, że dziecko które się urodzi będzie ciężko chore, wymagające opieki, leczenia, poświęcenia. Myślisz, że rząd pomaga takim ludziom? Często te ciężkie przypadki to wegetacja, cierpienie, osamotnienie nie tylko dziecka ale osoby opiekującej się nim, czy całej rodziny. Chroniczny brak srodkow na leczenie i zycie. Myśli.....dziecko z Tobą będzie gdy ja umrę? Rodzice mający świadomość, choroby płodu/dziecka, ciężkich wad muszą mieć swiadomosc i możliwość dokonania wyboru. Myślę, że wystarczającym cierpieniem dla osób podejmujących taka decyzję będzie myśl jakby dziecko wyglądało, jakie by było, jaki miałoby kolor włosków, oczy. Przyszlo mi do glowy.......poczucie straty. Dla mnie od początku by była myśl, że to dziecko nie płód. Ja wiem co zrobiła. Wiem to od zawsze. A Ty? Kazałbyś żonie rodzic? Gdyby ona nie chciała, gdyby argumentowała jak wiele trzeba poświęcić by wychowywać dziecko chore? Nie wspomnę o ludziach bliskich. Często stają się bardzo dalecy. Bo jesteś uwiązany, nieatrakcyjny jako kumpel do spotkań, często przemęczony i brakuje Ci kasy. | Dodano przedwczoraj Wiadomość przeczytana 94 razy |
|