* Kobieta zgwałcona, bez względu na to czy pijana na imprezie, czy oddana matka i żona wracająca z pracy do domu. Zabezpieczenie nie ma nic do tego. Ktoś zrobił coś na co nie wyraziły zgody. Wiem, że są matki, które urodziły dziecko z gwałtu i są dobrymi matkami, kochają to dziecko. Ale większość kobiet, patrząc na to dziecko, myślałby tylko o tym co je spotkało. O swoim oprawcy. Urodzenie i oddanie do adopcji? Mówi się, jakie to piękne....ciąża, poród. Uwierz, że nie aż tak. Ciąża zmienia nasze ciało, myślenie. Czasami z tymi zmianami trudno się pogodzić nam kobietom. Poród....niesamowity bol, pot, łzy, wydzieliny. Czy kobieta, która przeżyła gwałt nie powinna mieć prawa wyboru czy chce przechodzić przez więcej? Przez to co dla innych jest cudem? Ma urodzić i leżec później na sali z kobietami, które wyczekiwały swojego dziecka i dnia porodu?