Chce mu dać przysłowiowego "kopa w du.ę" żeby zaczął sam coś robić.
Miał podstawione pod nos oferty pracy, sposoby by sobie jakoś zacząć radzić. Już nawet sam nie musiał myśleć nad rozwiązaniem bo tu na forum miał gotowce podane na tacy. Ale on sam nie chce sobie pomóc.
I tak czytając jego wszystkie wpisy od początku to doszlem do takiego wniosku że on nie chce takiej pomocy typu "dobre rady" tylko spodobało się to, że jakaś kasa wpadła na zrzutki i to za nic
Dodano wczoraj o 15:43 Wiadomość przeczytana 134 razy