E-mail:   Hasło:     Jeżeli nie pamiętasz hasła wpisz sam adres e-mail.
System przyśle Ci list z przypomnieniem hasła.Pokaż wszystkie | Odpowiedz | Zarejestruj się | FAQ  
 
Humajun 2.0

nie chciałem tego pisać
Humajun 2.0

moja mama zmarła 19 marca. Od tego momentu zostałem na świecie sam i zacząłem dostrzegać, że coś dzieje się złego.

Parę dni później moja siostra, z którą zawsze miałem utrudniony kontakt wzięła mnie do siebie. Mimo tego, że umówiliśmy się co do nie poruszania tematu spadków i innych wątków formalnych, ona cały czas o tym mówiła. Czarę goryczy przelało to, że gdy stwierdziła, że przejmę dom rodzinny, to będę musiała utrzymywać dalej mieszkającego tam ojca.

Miałem bardzo silny nawrót choroby połączony z zanikiem pamięci krótkotrwałej. Pisałem i mówiłem bardzo przykre rzeczy.

Po wyjściu ze szpitala pojechałem do domu siory odebrać swoje rzeczy. Szwagier wygłosił monolog, że oni żadnego majątku nie potrzebują, bo mają to i to, kilka mieszkań, a ja mam długi, jestem sam, płacili za mnie za wszystko i choroba nie usprawiedliwia mojego zachowania. Powiedział, że jestem chory i powinienem iść się leczyć.

Po wyjściu od siostry miałem po raz pierwszym od kilku lat bardzo silne myśli i plany samobójcze. Uratowała moje życie myśl, że mama bardzo przeżywała moje myśli samobójcze i na pewno nie chciałaby, żebym to zrobił. Zadzwoniłem na telefon osób dorosłych będących w kryzysie psychicznym i to nieco mi pomogło.

Obecnie czuję się troszkę lepiej. Bardzo żałuje, że pojechałem do siostry bo wizyty czy spotkania z nią zawsze kończą się źle. Gdy po raz pierwszym chciałem się zabić stwierdziła, że to dlatego, że matka zrobiła ze mnie inwalidę. jest apodyktyczna do kresu możliwości. Nie chcę z nią utrzymywać kontaktu. Sposób, w który szwagier przeprowadził ze mną rozmowę mówiąc, że na pewno uciekłem ze szpitala że choroba nie ma znaczenia, że powinien się leczyć, sprawił, że naprawdę chciałem się zabić i wszystkie postępy, które w ostatnich miesiącach poczyniłem poszły gdzieś.

5 kwietnia mam spotkanie z psychiatrą, a 6 kwietnia terapię. Żałuję, że zgodziłem się na wyjazd tam i że nie potrafię być asertywny wobec siostry. Mam nadzieję, że uda się sprawić, żebym czuł się tak jak wcześniej.

Dodano 30 dni temu
Wiadomość przeczytana 293 razy

« | Strona główna

   nie chciałem tego pisać / Humajun 2.0
      Re: nie chciałem tego pisać / parasomnia
      Re: nie chciałem tego pisać / num
          Re: nie chciałem tego pisać / Humajun 2.0
      Re: nie chciałem tego pisać / emka
      Re: nie chciałem tego pisać / himalaya
      Re: nie chciałem tego pisać / Ohydny_marcin
      Re: nie chciałem tego pisać / Harmful If Swallowed
      Re: nie chciałem tego pisać / river
          Re: nie chciałem tego pisać / Humajun 2.0
      Re: nie chciałem tego pisać / zosiaSamosia
          Re: nie chciałem tego pisać / Humajun 2.0
      Re: nie chciałem tego pisać / Humajun 2.0


dodaj odpowiedź

Autor: 
Temat: 
Treść: 
Twój nastrój: