Re: Pro¶ba o pomoc emka
Znajdz w sobie tę siłę jeszcze raz...
Jeżeli ta fundacja nie wypali - na nic już nie będę Cię cisn±ć.
Spróbuj,Kamil,tam zgłaszaj± się również ludzie,których gehenna nadal trwa,
a ludzie z Fortioru...sami niejednokrotnie tego do¶wiadczali.
Spóbuj
i nie wstydz sie powiedzieć,że nie masz sie gdzie zatrzymać.
I wiesz co - jest pewien sposób (praktykowany),który moze Ci pomóc:
spisz na kartce to,co miałby¶ ewentualnie opowiedzieć,opisz swoj± sytuację,wyja¶nij,że o pewnych,drastycznych i intymnych szczególach - nie jeste¶ w stanie mówić.
I to własnie napisz na kartce,któr± przekażesz osobie z któr± będziesz miał kontakt.
Podaj mi na maila swój numer konta,prze¶lę Ci pieni±dze m.inn.na bilet.
Kiedy¶ mi oddasz.
Nie poddawaj się,do cholery...
emka. | Dodano przedwczoraj Wiadomo¶ć przeczytana 322 razy |
|