Usłyszałam dziś tak dużo, że czuje się jak zero. Z każdej strony słyszę, że jest tak ... A ja za wszelką cenę ciągle to wszystko wypieram. Za każdym razem bronię, usprawiedliwiam, wybielam bądź też biorę całą winę na siebie. Ja już nawet nie wiem czy powinnam tak dalej ...
Wiecie może i bym bardzo chciała zmian, ale za razem tak cholernie się boję. Jestem tak wielkim nieudacznikiem, że zapewne na samym starcie bym poległa. Muszę zadbać o większe zabezpieczenie finansowe. Tylko, że z tej gotówki do jakiej mam dostęp jest to wręcz niemożliwe.
Dzisiejszy dzień mnie wyniszczył, a ja w zamian ukarałam siebie :(
Dodano wczoraj o 21:15 Wiadomość przeczytana 59 razy