ADHD to taki dziwny prezent od losu , niby masz jedno życie, a mózg rozdaje ci piętnaście naraz. Chcesz obejrzeć film? Super, tylko że po drodze sprzątasz szufladę, robisz kanapkę, piszesz pamiętnik i zastanawiasz się, czy mrówki mają depresję. A potem wracasz i film już się skończył... :(