Hehe widzę, że doznałaś fleszbeków xD Spokojna bądź o żonę, nie zbliżyła się w 1/3 do skurwysyństw wszystkich "sławeczków" mojego życia, więc nic jej nie grozi z mojej strony xD To przyzwoita kobieta, ale jednak kobieta, więc od czasu do czasu musi podramatyzować a wtedy mamy ciche dni