Nie wiem, kiedy jestem większym creepem: kiedy prowadzę na siłę small talk, czy kiedy nic nie mówię, bo nic, co mogłabym powiedzieć, nie wydaje mi się adekwatne do sytuacji, odbiorcy albo mojego nastroju.
Dodano wczoraj o 11:58 Wiadomość przeczytana 75 razy