1) Idę z psem, podchodzę ze swoim do pani z psem. Mój jak zwykle spokojny, a tamten zaczyna szczekać. Na co kobieta: po co pan tu podchodził z tym psem przecież pan widział, że tu pies. Na co ja: szedłem w tę stronę, psy się powinny socjalizować
2) Widzę chłopka jak idzie do partnerki. Ona: czemu się spóźniasz? Chciałeś mieć bachora to idź do domu. On: spieradalaj gruby pasztecie!