Niestety nie jestem zainteresowany tą kucharką, bo ma trudny charakter. Ciężko się u niej doprosić o druczki, gdy koniec miesiąca, a z drugiej strony ma pretensję, że jej nie zauważyłem jak przechodziłem przez przejście. Lubi mnie nasz pracownik socjalny, bo to jedyna osoba która mi złożyła życzenia po północy w Nowy Rok. Pieszczotliwie mnie nazywa, ale to mężatka jak mi wiadomo. A wierszyki o dziewkach już trochę mi się przejadły, dlatego wprowadziłem też postać chłopka. Jest to taka moja odskocznia od moich prawdziwych tekstów konkursowych, które są dopieszczone co do wersu. Tutaj na forum świadomie zaniżam poziom, nawet stosując błędy itp.