Żeby nie było, gdzieś tam zdaję sobie sprawę z tego, że nie mam najgorzej. Widzę, choćby tu na forum, z czym się ludzie borykają i że są osoby, którym grozi na przykład bezdomność... I to jest dopiero straszne.. (Mnie w tej chwili nie grozi, ale kto wie, co się jeszcze w moim życiu wydarzy.)
Dodano przedwczoraj Wiadomość przeczytana 130 razy