przeglądanie ogłoszeń pracy mnie deprymuje... bardzo... szukam albo czegoś po ukonczonych studiach, albo z niemieckim, i co ogłoszenia to lepsze... nie zamierzam wciskać ludziom materacy, tzn niemieckim ewentualnie klientom, robilam już w czymś podobnym i podziękuje..

mam z tym problem, że nie chcę trafić znów w jakieś toksyczne chore środowisko, w wielu "pomocowych" pracach jest mobbing.... paradoks..to wolę już wylądować pod mostem, mówię poważnie.. nie mam sił na to, i to nie jest kwestia odporności psychicznej, nie chcę pracować z takimi ludźmi.,,,, Dps choć dawałam tam radę odcisnął na mnie pewne piętno i nie chcę tego powtarzać...

psycholog ciągle mi mówi, że mam takie duże zasoby, że mam potencjal? ale ofert jakoś nie ma..jestem za durna by ruszyć z czymś własnym...

produkcja na 3 zmiany , toksyczne miejsce pracy... , albo miejsca pracy które oczekuja wyższych kwalifikacji.., takie są, nie ma w czym wybierać.... co z tego, że chcę iść coś robić... to już nawet nie o kasę chodzi..


... poprzeglądałam dzisiaj oferty na różnych portalach, zajrzałam nawet na stronę UP, może sprzątaczka?.. gdzie mam szukać bym mogła pracować w miarę samodzielnie... bo chcę mieć święty spokój.. jestem tym zmęczona, że zachciało mi się spać od tego......


dalej nie mam koncepcji... najchętniej pracowałabym ze zwierzętami..pożegnałam się ze swoimi planami, chcę mieć pracę..i zarobić na siebie, nie wiele więcej..

codziennie dzwoni agencja opiekunek z ofertą do pracy w niemczech.. zapomniałam spytać czy dalej jest nakaz szczepień.. nie chce jechać... ale jeśli nie ma innej alternatywy.. jestem serio załamana..

kiedyś się pojawiło ogłoszenie dla listonosza- rozważałam to...