no i o to tak naprawdę chodzi w tych smętach i udawanym zdumieniu nad kobietami głosującymi na prawicę - nie żeby coś zrozumieć, tylko żeby sobie porobić analizy na kolanie z których wyjdzie, to co zawsze: oni zwyczajnie głupi są i nie umieją czytać, a my to ci lepiej wykształceni, bardziej empatyczni, bardziej światomi i tak dalej.
kiedyś lewica ponoć była zainteresowana zwykłymi ludźmi i ich problemami, a dzisiaj jak wyżej.