Czemu wiecznie jestem jakimś przekaźnikiem, osoba, do której ludzie przychodzą z żalami? Mam wówczas poczucie, że powinnam zadziałać i naprawić sytuacje, ale potem spotykam się z oporem z każdej strony i żałuję, że się wtrącałam.
Dodano wczoraj o 13:52 Wiadomość przeczytana 91 razy