Remont jeszcze się nie zaczął a już tyle problemów. Gdyby nie ta spółdzielnia to wszystko byłoby prostsze. Mało tego, ja chcę stosować się do regulaminu spółdzielni, a narzeczony twierdzi że może przenieść sobie wannę o ileś tam stopni, na miejsce umywalki.
Skuwać ścianę, żeby przebić się i zrobić aneks kuchenny w pokoju. Nie wiem czy może czy nie ale już mnie to zaczyna stresować i obawiam się kar itd.
Dodano wczoraj o 14:22 Wiadomość przeczytana 86 razy