 Lisamona. | 
|
 Re: POST CMLXXVILisamona.
 Śniło mi się dziś coś o duszeniu. Nie pamiętam dobrze, tyle, że też rozbiłam głowę i krew rozmazywała się po skałach. Obudziłam się z atakiem paniki, sądząc, że mam zawał. Do rana wegetowała, zasypiając na kilka minut i budząc się w panice. Świetnie, akurat to była szansa, żeby się przespać, po tym tygodniu siedzenia z robotą do 1-3 nad ranem.
Użalam się. Ale chyba faktycznie jakoś zajebiscie źle. I nie wiem, co w związku z tym. Jestem coraz bardziej zmęczona. Może psych ma rację, że w końcu nie wstanę z łóżka? | Dodano przedwczoraj Wiadomość przeczytana 116 razy |
|
