Twoim zdaniem jak pójdę na leczenie nagle pojawia się magicznie pieniądze w moim życiu? Mam 35 lat, pracowałem z przerwami jakieś 10. Nie mogę znaleźć pracy i jestem zadłużony. Nie chcecie mi pomóc ok ale nie probójcie mi wmówić ze pojęcie na terapię rozwiązuje problemy finansowe. Ba nawet je zwiększa bo za terapię i leczenie też się płaci. Tutaj też od razu mi odpisano że tylko pierwsza konsultacja jest bezpłatna. Tak jak mówię żałuję że zakładałem ten wątek bo albo funkcjonujecie w innej rzeczywistości albo nie macie podobnych problemów więc nie wiecie jak to jest. Korzystam z pomocy Fuga Mundi, i dwóch fundacji pomagających w znaleniu pracy. Nic. Mam za niski stopień bo przecież jestem zdrowy. Codziennie wysyłałem CV do piątku ale też dzwoniłem bezpośrednio do firm wystawiających ogłoszenia. Co mam jeszcze zrobić? Pójść na ulicę? Nie, postanowiłem sobie że zabije się i nigdy do tego nie dopuszczę. jeszcze mi Only Fans zostało. ale dla mnie godność jest ważniejsze niż jakieś marne życie.
Dodano wczoraj o 18:45 Wiadomość przeczytana 190 razy