Po raz kolejny dochodzę do wniosku, że najlepiej byłoby nie walczyć "ze sobą", ale ustawić sobie życie pod swoje skrzywienia i palnąć sobie w łeb, jak mi się znudzi.
Największym błędem było uwierzyć, że mogę żyć jak inni. Nigdy nie mogłam. Nigdy nie będę mogła. Nawet moje dziecko nazywa mnie dziwakiem. No coż musi być grubo, skoro 9 letni autysta mówi, że jego matka jest dziwakiem... ;]
Dodano przedwczoraj Wiadomość przeczytana 236 razy