Nie jestem oczywiście w stanie spierać się o to, czy więcej było szydery w tę stronę, niemniej jednak to też zalezy, o co tam chodziło, czy to były posty osobiste, czy coś w stylu numa, czyli prowokacyjne.
Jeśli też na forumie jest taki num, który wrzuca treści, które no brzmią bardizej jak prowokacja niż chęć dialogu czy pomocy - no to też reakcja jest wiadoma.
Bo takie rzeczy pamiętam. Ktoś pisze o problemie, a dostaje odpowiedź typu "zawierz Bogu". No to generuje reakcje specyficzne niekoniecznie wynikające z lewactwa.