Jakoś dalej udaje się.
Nie przeżywam że nie mam do kogo z dziećmi jechać
Pojechaliśmy na salę zabaw. Wykorzystamy te ferie chociaż tak.
Posprzątałam dom, dzieci też trochę zaciągnęłam. Zrobiłam im pyszny placek z kasza manną. Pograliśmy w karty.
Ugotowałam obiad który mizernie zjedli, ale na kolację znów pobawimy się w kuchni i zrobimy pizzę i frytki.