Ja od jakiegoś czasu piję bez ceregieli bezpośrednio z kranu. Ale u nas jest naprawdę smaczna woda, lepsza niż Żywiec. Do tego kampanie namawiają na picie kranówki.
A co do wózeczka, to swój oddalam mamie, ale ona nie używa, więc chyba jej zabiorę z powrotem.
Mam przepuklinę kręgosłupa i naprawdę nie mogę dźwigać.