Przykro mi.
Moje dziecko tak ostatnio upadło na basenie do tyłu i centralnie głową w posadzkę. Widziałam to z trybun, myślałam, że zejdę.
Strach o dziecko bywa okropnie destrukcyjny. Wiem to. I niestety nie wiem jak się go pozbyć.
Jestem pewna natomiast, że Ty dajesz córce naprawdę wszystko, co możesz, żeby wyposażyć ją w potrzebne umiejętności. Tego chyba trzeba się trzymać. Żeby nie zwariować...