Coś tam wspominałam, ale w sumie nie wiem, czy wystarczająco jasno. Muszę to potworzyć, faktycznie.
Mam poczucie zażenowania ;D Nie dość, że pajacuje, to jeszcze wpadam w jakiś tryb nawijki... Chy a na wdechu normalnie nawijalam jakieś głupoty... Wypieram to ;D
Masakra. Ratunku :/
Dodano przedwczoraj Wiadomość przeczytana 339 razy