Ostatni raz w sprawie próby rozmawiałam z ratownikami wiele lat temu. Czuć było, że podchodzą do tematu inaczej, ale nie było tak szpetnie, jak dziś.
Bardziej mnie wtedy raziło zachowanie lekarzy w szpitalu psychiatrycznym. Nie mieściło mi się w głowie, że mogą się tak zachowywac w stosunku do osoby, która chciała się zabić.