 Jutro !?Czarny_Kot
 Jutro obchód. Pójdę, powiem ordynatorowi, że chcę na wolność choć wiem, że na 99% mnie wyśmieje w duchu i każe odsiadywać do końca ten półroczny wyrok bez przestępstwa. Powiem mu, że jest ze mną coraz gorzej, że psychicznie się rozpadam jak zgniły owoc. A on jak zwykle wzruszy ramionami, zapisze coś bez znaczenia, i pójdzie dalej, jakby mnie tu w ogóle nie było. Zostanę sam. Jak zawsze. Z niczym.
Nienawidzę ordynatora tego szpitala psychiatrycznego, jak się nienawidzi rzeźnika, który śmieje się, gdy tnie żywe ciało. Karmi się naszym cierpieniem jak sęp, który wyssał już ostatni oddech z umierającego pacjenta, a mimo to liże jeszcze kości. Gdy wchodzi do sali, więdną nawet rośliny jakby rozumiały, że nadciąga istota stworzona z pleśni autorytetu i śluzu systemu
Muszę stąd wyjść, ale jak | Dodano 4 dni temu Wiadomość przeczytana 213 razy |
|
