Mam kryzys, najchętniej rzuciłabym tę pracę, 12 h najlepiej dziś, a jadę właśnie,ledwo co sie wygramolilam z domu jak zwykle nie ma innych ofert, coraz czesciej zastnwiam sie znow nad niemcami,, męczące to życie jest, ciągle sie darami i gówno dostaje, mimo że napisałam że jakoś sobie radzę, ale to tylko z pozoru, nie będzie pracy to g, zrobię