Re: POST CMXLI parasomnia
wcoraj sie strasznie pokłóciłam z nim,
myślę, że będzie rozstanie
wczoraj dopiero wyniosłam z domu choinkę, wpierw musiałąm ją rozczłonkować, co było wyzwaniem bo nie mialam sekatora, zajęło mi to w sumie plus posprzątanie 2 h, ale bylam z siebie dumna..
cały dzien męczą mnie somaty, musiałam sobie pomóc farmakologicznie
jadę na nockę,
chciałam się zdrzemnąć chwilę, nie potrafię..
a jutro nie pośpie bo jestem umówiona w dwa miejsca... maraton.. | Dodano przedwczoraj Wiadomość przeczytana 274 razy |
|