 Re: POST CMLIVriver
 Psa dziś wystraszyła procesja kościelna. Wyszła z kościoła z dziećmi, z megafonów Arka Noego leciała i pies jak to ujrzał to w nogi. Wczoraj go szlaban wystraszył, taki automatyczny bo byliśmy daleko od domu. Iść drogą do szkoły po dwudziestu paru latach to dziwne uczucie, bo przecież idę z psem (o którego bym się nie starał wiele lat temu, z nerwicą natręctw zwłaszcza) | Dodano 17 dni temu Wiadomość przeczytana 414 razy |
|
